poniedziałek, 1 lipca 2013

9. "JESTĘ PROROKIĘ xD"

*MARCO REUS*

Tak… Mam dziewczynę. Kocham ją. Kocham ją ze wszystkich sił. Kamila? Zauroczyłem się… Podoba mi się. Ale… Czy to potrwa długo? Nie sądzę. Czemu? Ona mi się podoba, a ja jej nie. Po za tym moje szczęście to Caro <3 Więc chyba lepiej będzie, jak swoje uczucia do niej puszczę w zapomnienie, a skupię się na moim szczęściu – Carolin Böhs ;3  Pewnie wiele z was pyta: „Czemu ukrywałem przed nią fakt, że mam dziewczynę, a potem wprost jej to powiedziałem po rozmowie telefonicznej z Caro…” Przedtem nie chciałem, żeby ona się o tym dowiedziała, ale doszedłem do wniosku, że prędzej, czy później się dowie i lepiej, żeby dowiedziała się o tym ode mnie. Dużo o niej myślę, ale to nie ma sensu! Skoro poszła wtedy z parku znajdując sobie słabą wymówkę, to chyba jasne, że nie chce się ze mną spotykać. PRZYJACIELE – tak będzie lepiej.
*KOLEJNY DZIEŃ*
*KAMILA KASPRZYCKA*
Pogodziłam się z tym. Tak! Właśnie! Nie będę więcej płakać… Ma dziewczynę – życzę im szczęścia. Ja na swoje jeszcze trochę poczekam.
- Kuba… Wychodzę. Nie wiem, kiedy wrócę – powiedziałam oschle.
  Nadal jestem na niego zła, ale się do niego odzywam.
- Kamila… Przepraszam. I za siebie i za resztę… Nie powinniśmy tego ukrywać.
- No nie powinniście…
- Wybaczysz mi?
   Pomyślałam chwilę.
- Ale, żeby mi się to nie powtórzyło!
- Jasne! Dziękuję! – przytulił mnie.
- Koniec czułości… Idę.
- Uważaj na siebie – powiedział.
   Wyszłam. Chyba pójdę do parku… Słuchałam muzyki. To zawsze mi we wszystkim pomaga. Aktualnie leciał – Pezet „MYŚL” ;* Ta piosenka dawała mi dużo do myślenia. Usiadłam na ławce.

*KILKA GODZIN PÓŹNIEJ*

16:00… Ja nadal w parku.
- Calvin! Aport! – jakiś koleś z psem biegał po parku.
- Popatrzyłam chwilę na jego grzecznego pieska. Kiedy Calvin przyniósł frisbee, on znów ją rzucił. Ale wtedy nic już nie widziałam…

*BARTHEL FLÖSE*

- Piesku! Aport! – rzuciłem zabawkę nie patrząc, gdzie poleciała.
  Po chwili jednak coś pokorciło mnie, aby zobaczyć, gdzie poleciało frisbee.
- O Jezu! – złapałem się za głowę.
  Zabawka Calvina uderzyła jakąś dziewczynę i pozbawiła ją przytomności! Szybko do niej podbiegłem. Na szczęście wiem, jak należy sobie radzić w takich sytuacjach. Zrobiłem to, co trzeba. Po chwili nieznajoma dziewczyna otworzyła oczy. Leżała na ławce. Ja siedziałem obok przyglądając się jej. Calvin grzecznie leżał obok ławki.

*KAMIL A KASPRZYCKA*


- Pamiętasz, jak się nazywasz? – spytał nieznajomy.
- Tak… Kamila Kasprzycka, a co? Ale mnie głowa boli… - trzymając się za głowę przymrużyłam oczy.
- Przepraszam… Przez przypadek uderzyłem cię zabawką mojego psa – wskazał na zwierzaka.
- Nie szkodzi…
- Nazywam się Barthel Flöse – przedstawił się.
- Miło mi – uśmiechnęłam się.
- Mieszkasz w Dortmundzie? – spytał.
- Od niedawna. Przeprowadziłam się z Australii, a wcześniej z Polski – wyjaśniłam.
- Będziesz chodzić tu do szkoły? – spytał.
- Tak.
- Która klasa?
- Trzecia liceum – odpowiedziałam.
- Być może będziemy razem w klasie – uśmiechnął się.
- Fajnie by było – odwzajemniłam gest.
- Powiem ci szczerze, że wyglądasz na niezwykłą dziewczynę… Taką inną…
- Możliwe… Nie lubię wtapiać się w tłum. Zawsze muszę się czymś wyróżniać ;)
- Ale mi chodzi o charakter, nie wygląd .
- Przecież mnie nie znasz…
- Jestę prorokię xD
- Ciekawe ;D
   Po tych słowach uświadomiłam sobie, że Barthel nie jest nudnym chłopakiem. Wygląda na to, że lubi przypały tak, jak ja :D Jestem coraz bardziej ciekawa tej znajomości :)
- Może gdzieś wyskoczymy? Poznamy się bliżej – zaproponował.
- Chętnie ;)
  Poszliśmy do pizzerii. To bardzo ciekawy chłopak z poczuciem humoru. Miło by było gdyby był moim przyjacielem : ) Wygadałam się Barthelowi, że znam piłkarzy, a Błaszczykowski jest moim wujkiem. Ale on o dziwo nic sobie z tego nie robi! Powiedział: „Ja lubię cię za to kim jesteś, a nie za to, że jesteś przyjaciółką piłkarzy ;)” I takich ludzi lubię!
-----------------------------
Tadam xD Znów zamieszałam xD No, ale to tak z nudów ;)

KOMENTUJCIE ;3

9 komentarzy:

  1. ona musi być z Marco! <3 jak zwykle świetny ;3
    czekam na nn :)
    zapraszam do mła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nominowałam cię :)
      http://mowszeptemjeslimowiszomilosci.blogspot.com/2013/07/liebster-award-3.html

      Usuń
  2. Świetne :) Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej nooo! Ona musi byc z Marco!
    CZEKAM NA KOLEJNY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ!!!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, szkoda, że Marco jest z Caaro, ale mysle ze jeszcze będą razem ;D Pozdrawiam i Zapraszam na nowy, 25 rozdział http://wygraliciktorzyniezwatpili.blogspot.com/;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowalam cie do Liebster Award tu masz pytania----->http://marco-reus-sylwia-one-day.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział jest boski.
    Mam wielka nadzieję że Kamila będzie z Marco. :***

    OdpowiedzUsuń